Outlet Park


źródło: www.outletpark.eu

07 listopada miało miejsce otwarcie jedynego w zachodniopomorskim centrum wyprzedażowego. Oczywiście nie wybrałam się na wielkie otwarcie gdyż przerażała mnie wizja szturmu na sklep niczym ze skeczu kabaretu Ani Mru Mru "Otwarcie hipermarketu"


Z relacji prasowych wynika, że nie pomyliłam się, tuż przed otwarciem przed drzwiami centrum zebrała się grupa ludzi, którzy niczym widma wyczekiwali 16:00, bo o tej właśnie godzinie miał miejsce start sprzedaży. Właściciele chcieli szumnie powitać gości w podwoach Outlet Parku, a tu guzik, nastąpił szturm na sklepy. Jak ja tego nie lubię. Wczoraj już było spokojniej, choć z zaparkowaniem auta oczywiście były problemy. Ogólnie jestem rozczarowana. Wszystkie sklepy z kolekcjami dla pań wyglądały jak second hand. Szaro, ponuro, no i te wszystkie ubrania leżące na podłogach, albo góry wymieszanych rzeczy w których, aż sie nie chce czegokolwiek szukać. Nie, to nie dla mnie. Po tym jak weszłam do sklepów z męskimi kolekcjami zdziwiłam się, czy kobiety naprawde są takimi flejami? W sklepach dla panów, wszystko ładnie poukładane, salony eleganckie, aż chce się coś kupić. Hmmm, zastanawiające. Z wielkimi nadziejami odwiedziłam sklep marki Tommy Hilfiger. Liczyłam na przystępne ceny, w końcu to Outlet. Niestety zawiodłam się. Dziwne jest dla mnie to jak można tak mydlić oczy Polakom. Te same rzeczy w Stanach można dostac 2-3 razy taniej. Czy my jestemy takim bogatym krajem, żeby aż tak windować dla nas ceny? Koniec końców moja wizyta w Outlecie zakończyła się na zakupie tańszych biletów w kinie, na premierę ostatniej części sagi zmierzch, która będzi 16 listopada. Oczywiście nie omieszkam o nim napisać. Aaa, i jeszcze zapomniałabym o przepysznych rogalach marcińskich, które kupiłam na kolację w Piotrze i Pawle, mmmm, mniami, palce lizać. Jeśli chodzi o sam Outlet myślę, że nie będe częstym jego gościem. Odwiedzać go będę jedynie ze względu na kino i Piotra i Pawła. 

 
źródło: www.youtube.pl
Share on Google Plus

About Pogodnieprzezzycie

Jesteśmy pozytywnie zakręconą rodzinką pogodnie kroczącą przez życie. Blog opisuje nasze perypetie, młodego małżeństwa jako świeżo upieczonych rodziców małego chłopczyka. J.A.K. to właśnie my, to zbitka naszych inicjałów, ale także słowo które jest kluczem, dlatego można tu znaleźć sugestie wynikające z codziennie zdobywanych doświadczeń oraz opinie na wszelakie tematy. Jednak przede wszystkim jest to miejsce gdzie chętni mogą poznać bliżej pogodną rodzinkę i nasze codzienne życie.
    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze :

Prześlij komentarz