Pielęgnacja maluszka to niezwykle ważna sprawa. Równie istotne jest dobranie odpowiednich akcesoriów, które są nieodzownym elementem dbania o higienę naszego szkrabka. My nasz zestaw pielęgnacyjny kupiliśmy jak Kubuś jeszcze był w brzuszku. Szukając idealnego grzebyczka i szczoteczki oraz nożyczek i cążków do paznokci miałam kilka priorytetów. Nie lubię jak wszystko jest od sasa do lasa, dlatego zależało mi na znalezieniu zestawu. Dodatkowo istotne było, żeby wszystko można było trzymać w jednym miejscu, bez dostępu kurzu, więc zestaw w etui byłby znakomity. Te wymogi spełniał zestaw pielęgnacyjny firmy Canpol Babies. Oprócz tego był w naszych ulubionych biało-turkusowych kolorach. Bez wahania chwyciłam za ostatni w sklepie egzemplarz. Na całe szczęście podjęłam szybką decyzję, bo ów zestaw cieszył się dużym zainteresowaniem wśród mam i już za plecami słyszałam syk złości, że to mi udało się dorwać tą ostatnią sztukę.
W skład zakupionego przez nas zestawu wchodzą przybory do pielęgnacji paznokci (cążki, nożyczki i cztery papierowe pilniczki), szczoteczka do ząbków i zestaw do pielęgnacji włosków (szczoteczka i grzebyk), wszystko zapakowane w zgrabnym przezroczystym niebieskim pudełeczku, dzięki któremu z łatwością możemy zabierać te niezwykle istotne przybory higieniczne w każdą podróż.
Do pielęgnacji paznokietków używamy cążki. Są one wygodne w użyciu, doskonale dopasowują się do dorosłej dłoni. Dzięki temu, że są ostre w łatwy sposób można obciąć każde dziecięce paznokietki. Dodatkowo bardzo przydatne są pilniczki, którymi z łatwością można opiłować delikatne paznokietki. Oprócz cążków i pilniczka do pielęgnacji paznokci dołączone są nożyczki, które niestety nie przypadły nam do gustu. Nie odpowiada nam ich grubość. Mi jako początkującej mamie sprawiało trudność obcięcie nimi pazurków mojego nowonarodzonego synka, w związku z czym zrezygnowałam z korzystania z nich. Co prawda nie robiłam kolejnego podejścia i nie wiem, jak byłoby teraz. Jeśli chodzi o wykonanie, mają zaokrąglone czubki dzięki czemu są bezpieczne, zgrabnie wyprofilowane dziurki mieszczą nawet męskie palce.
W przypadku pielęgnacji włosków korzystamy zarówno ze szczoteczki, jak i grzebyczka. Początkowo głównie używaliśmy szczoteczki. Świetnie nadaje się do pielęgnacji noworodków, jej włosie nie jest ani za miękkie ani za twarde, perfekcyjnie dopasowane do robienia masażu małej główki, który na samym początku jest nieodłącznym elementem każdego wieczornego rytuału higienicznego po kąpieli. Bardzo dobrze rozczesuje już dłuższe włoski. Grzebyczek natomiast częściej zaczął być dla nas przydatny, jak Kubusiowi urosły włoski. Wcześniej użyliśmy go parę razy gdy mieliśmy problem z ciemieniuchą i okazał się bardzo dobry w wyczesywaniu jej. Dzięki zabezpieczonym końcówkom grzebyczka można go stosować bez obaw o podrapanie delikatnej skóry głowy niemowlaka. Niewątpliwym atutem obydwu części zestawu do pielęgnacji włosków są ich rączki. Idealnie dopasowują się do dorosłej dłoni. Ich antypoślizgowa powłoka sprawia, że nawet z mokrymi rękoma pewnie trzymają się w dłoni.
Ostatnim elementem zestawu jest szczoteczka do zębów. Sam jej wygląd wskazuje na to, że przeznaczona jest dla starszych dzieci. Włosie szczoteczki nie nadaje się do delikatnych niemowlęcych dziąsełek. Dlatego póki co stosujemy inne szczoteczki przeznaczone dla maluszków, a ta z zestawu czeka na odpowiedni moment.
Cały zestaw idealnie scala pudełeczko w którym są schowane poszczególne elementy. Jest plastikowe, dzięki czemu łatwo zachować je w czystości, wystarczy umyć pod bieżącą wodą. Świetnie nadaje się podczas wyjazdów, wszystko jest spakowane w jednym miejscu, nie zajmuje za dużo miejsca. Zgrabne zamknięcie gwarantuje, że w podróży nic nam się nie rozsypie. Nasz zestaw był z nami podczas nie jednej dłuższej wizyty u dziadków.
Śmiało możemy polecić zestaw pielęgnacyjny Canpol Babies wszystkim mamom kompletującym wyprawkowe must have. Mimo kilku minusów o których wspomniałam, jesteśmy zadowoleni z tego zestawu i cieszymy się, że można go było wygrać na naszym blogu.
Bardzo przydatne dla maleństwa ;) btw, rośnie jak na drożdżach :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMój podopieczny przez jakiś czas nienawidził pielęgnacji, a teraz sam chce się kremować, czesać włoski i tak dalej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw - właśnie jestem na ostatnim etapie kompletowania wyprawki i nie mam nożyczek oraz cążków. :)
OdpowiedzUsuń